
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą San. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą San. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 18 stycznia 2015
Na koniec świata i jeszcze dalej ;) - KGP – Tarnica

wtorek, 11 marca 2014
Uderzenie fali
Uderzenie fali odebrało oddech. Mętna brązowawa woda
przesłoniła na moment świat i wdarła się przez usta i nos. Instynktownie wyplułem
wszystko i mocniej ścisnąłem wiosło, dziób gwałtownie uniósł się ku niebu by po
chwili wbić się w kolejną ścianę wody. Gdzieś z tyłu, za mną, wezbrane wody
Sanu podobnie rzucały kajakiem mojego Taty. Obejrzałem się przez prawe ramię i
krzyknąłem
- Dalej od brzegu! Wątpię by mnie słyszał, huk wody był ogromny, poza
tym, sam też nie do końca odbierałem dźwięki poprawnie. Mimo mocno przylegającego
kasku, woda jakoś dostała się do uszu i nie chciała stamtąd wypłynąć.
Pędziliśmy w dół rzeki. Najgorsze było to, że nie mogłem znaleźć żadnego
miejsca na przerwę. Bezustannie wypatrywałem jakiegoś głazu, albo raczej skały,
za którą utworzyłaby się cofka. W głowie miałem wszystkie rysunki nurtu
rzecznego i zasady spływania górskiej rzeki, w pamięci przewijały się ćwiczenia
na torze na Dunajcu. Nic mi po tym. San wezbrał tak mocno, że zwały wody równo
wypełniły całe łożysko. Zdałem sobie sprawę, że tym razem rzuciliśmy sobie duże
wyzwanie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)