Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biegówki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biegówki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Zimowe refleksje



Styczeń dobiega końca a pogoda za oknem jaka jest każdy widzi. Gdzieś ponoć śnieg spadł i jest go nawet całkiem sporo. Tylko najczęściej jest tak, że to gdzieś nie jest tam gdzie jestem ja. A ja czuję głód zimy. Ale takiej prawdziwej. Ze śniegiem chrzęszczącym od mrozu pod butami, ze czerwonymi polikami po wejściu do ciepłego pomieszczenia, z przejrzystym niebem i świecącym słońcem. I z tymi olbrzymimi lodowymi soplami, od lizania których do tej pory nie mogę się powstrzymać. I nie, nie chcę słuchać o oszczędnościach w ogrzewaniu, o bezpieczniejszych drogach i braku konieczności skrobania auta. Bo może to co zaoszczędzimy na ogrzewaniu wydamy za chwilę na leki, bo drobnoustrojowy syf pleni się teraz na potęgę, a latem na repelenty bo się zasrane komary nie wymrożą po bajorach i kałużach. I zacznie się kolejne narzekanie, że żrą w tyłki i nie można wysiedzieć na świeżym powietrzu. Zresztą świeże powietrze to będzie oksymoron bo jedyne co będzie. w nim świeże to zapach off’a czy innego antybzzyka. Krótko mówiąc: Zimo napier…alaj!  

A ja, póki co, muszę radzić sobie inaczej.